Plastyka obrzędowa i zdobnicza

Polska,

Lenartów

    • Kobieta w średnim wieku trzyma w ręce wycinankę. Za nią jest całe stoisko z wycinankami.

    Pani Mirosława Grochocka naukę wykonywania wycinanek łowickich rozpoczęła, mając 10 lat. 5 lat później brała już udział w lokalnych konkursach. Tradycję tę przejęła od swojej mamy, Felicji Kaźmierczak (jej prace znajdują się na ekspozycji Muzeum w Łowiczu) oraz od siostry swojego ojca, Marianny Pietrzak, córki Antoniego. Dziś do wykonywania wycinanek używa się różnej wielkości nożyczek, ale nie każdy wie, że dawniej do tego celu wykorzystywało się nożyce do strzyżenia owiec. Z techniki tej korzysta nadal także pani Mirosława, która z wielobarwnego papieru tworzy bardzo precyzyjne kompozycje. Na stoisku twórczyni znajdziemy wszystkie typy łowickich wycinanek – gwiozdy, kodry i tasiemki czy oklejane łowickie jaja wielkanocne, także w formie dzbanuszków. Oprócz tego pojawią się bibułowe łańcuchy i bombki na choinkę, a także papierowe firanki – tzw. zazdrostki. Pani Mirosława należy do Stowarzyszenia Twórców Ludowych. Kontynuuje tradycje regionu łowickiego, mikroregionu kocierzewskiego. 

     

    Kontakt
    e-mail: miroslawa.grochocka@gmail.com
    telefon: +48 514323046